Policja i ratownicy zdołali wczoraj wieczorem uratować mężczyznę ze zbocza góry we wschodniej Islandii, podczas gdy w kraju panowała sztormowa pogoda.
Zgodnie z oświadczeniem policji, została ona zaalarmowana o sytuacji około 20:30 zeszłej nocy. Przekazano informację, że wysoko na zboczu góry Hólmatindur w pobliżu Eskifjörður zauważono światło – w miejscu, w którym zdecydowanie nie powinno nikogo być.
Po zbadaniu sprawy okazało się, że utknął tam mężczyzna, na wysokości około 500 metrów nad poziomem morza. Natychmiast zaalarmowano oddział ratunkowy i poproszono o przysłanie helikoptera straży przybrzeżnej.
Po długiej i stromej wspinaczce w ciemności ratownicy dotarli do mężczyzny około 1:30 nad ranem. Zgodnie z relacjami, mężczyzna był wyziębiony i apatyczny, ale poza tym w dobrym stanie.
Ratownicy zajęli się nim w oczekiwaniu na helikopter, który przybył około 2:15 i przetransportował go do Eskifjörður. Tam został zbadany przez pracowników służby zdrowia, którzy stwierdzili, że nie wymaga hospitalizacji.
Odnaleziony mężczyzna jest zagranicznym marynarzem, który niedawno przybył do portu i nie był przyzwyczajony do warunków, w jakich się znalazł.
Wspinaczka górska na Islandii to wspaniała aktywność, ale zawsze należy mieć pewność, że wybrany stok odpowiada naszym możliwościom. Trzeba również sprawdzić prognozę pogody i zawsze powiadomić kogoś, dokąd się wybieramy i kiedy spodziewamy się powrócić, jeśli decydujemy się na samotna wspinaczkę.




