Ingvi Steinn Jóhannsson, nowo wybrany przewodniczący Stowarzyszenia Celnego Islandii oraz naczelnik służby celnej na lotnisku w Keflavíku, na profesjonalizm i skuteczność funkcjonariuszy w związku z przechwyceniem 20 000 podrobionych tabletek leku OxyContin. W partii narkotyku zamiast oksykodonu znajdował się nitazen – niebezpieczny i niezwykle silny syntetyczny opioid.
„Bardzo doceniamy profesjonalną i skuteczną pracę w trudnych warunkach” – powiedział w rozmowie z mbl.is, podkreślając kluczową rolę służb celnych w ochronie społeczeństwa przed niebezpiecznymi substancjami.
Ingvi Steinn zwrócił uwagę, że choć liczba pasażerów na lotnisku w Keflavíku niemal się potroiła – z nieco ponad 3 milionów w 2013 roku do 8,5 miliona w 2024 – liczba celników pozostaje praktycznie bez zmian.
„Zorganizowana przestępczość nie zna granic i jest różnorodna, ciągle się rozwija. To, co dzieje się za granicą, szybko przenosi się także do nas” – stwierdził, zwracając uwagę na złożony, analityczny charakter tej pracy oraz znaczenie współpracy wywiadowczej z europejskimi służbami.
Ingvi Steinn zwrócił również uwagę na przestarzałą infrastrukturę na lotnisku w Keflavíku, gdzie celnicy wciąż pracują w warunkach niezmienionych od dziesięcioleci.
„Zajmujemy jedyne miejsce w budynku, gdzie wciąż są oryginalne panele sufitowe – te bordowe płyty, które mają już wartość historyczną i mogłyby trafić do muzeum” – zauważył.
Wyraził też frustrację wobec działań Isavii, firmy zarządzającej lotniskiem, zarzucając jej brak zrozumienia i współpracy w zaspokajaniu potrzeb służb celnych.
Zespół celny działa non-stop, nie tylko kontrolując ruch pasażerów i towarów, ale także zajmując się tradycyjnymi zadaniami, takimi jak odprawa importowa i eksportowa. Ostatnie przechwycenie narkotyków – niepokojący przypadek podrobionych tabletek zawierających nitazen – pokazuje, z jak niebezpiecznymi i wciąż ewoluującymi zagrożeniami mierzą się funkcjonariusze.
„Skuteczna, szybka i niezawodna kontrola celna, która przede wszystkim chroni społeczeństwo przed konkretnymi zagrożeniami, a jednocześnie umożliwia uczciwym pasażerom sprawne podróżowanie” – powiedział Ingvi.
W miarę jak zorganizowana przestępczość staje się coraz bardziej globalna i wyrafinowana, islandzcy celnicy pozostają na pierwszej linii frontu walki o bezpieczeństwo kraju – mimo narastających wyzwań i przestarzałej infrastruktury.




