Książki dla dzieci to poważna literatura dla poważnych, choć młodych, czytelników.
Lóa Hlín Hjálmtýsdóttir, Rán Flygenring, Elías Rúni i Mars Proppé zostali laureatami Nagrody w dziedzinie literatury dziecięcej Miasta Reykjavík w 2025 roku za książki „Mamma sandkaka”, „Tjörnin” i „Kynsegin”.
Heiða Björg Hilmisdóttir, burmistrz stolicy, wręczyła nagrody podczas uroczystej ceremonii w Höfði późnym wieczorem w ostatni dzień zimy. Nagrody przyznawane są w trzech kategoriach dotyczących książek dla dzieci i młodzieży – oryginalnej twórczości w języku islandzkim, ilustracji oraz tłumaczeń. Są to najstarsze islandzkie nagrody w dziedzinie literatury dziecięcej, po raz pierwszy przyznane w 1973 roku jako Nagrody Literackie Rady Edukacyjnej Reykjavíku. W 2016 roku połączono nagrody Dimmalimm i Nagrody Literackie Reykjavíku, tworząc obecne trzy kategorie.
W tym roku komisja otrzymała do oceny 66 rękopisów. W każdej z trzech kategorii nominowano po pięć książek, a teraz ogłoszono zwycięzców:
Lóa Hlín Hjálmtýsdóttir otrzymała Dziecięcą Nagrodę Literacką Reykjavíku w kategorii oryginalnych dzieł za książkę „Mamma sandkaka”, wydaną przez wydawnictwo Salka. Lóa wie, jak swoją literaturą rozśmieszać ludzi w każdym wieku, a jej najnowsza książka nie stanowi pod tym względem wyjątku. To samodzielna kontynuacja „Mamma kaka”, książki bardzo zabawnej, choć tym razem Lóa idzie jeszcze dalej, jeśli chodzi o humor. Uwaga, czytanie grozi pęknięciem ze śmiechu.
Rán Flygenring otrzymała nagrodę w kategorii ilustracji za książkę „Tjörnin”, wydaną przez Angústúra. „Tjörnin” to prawdziwa przygoda w ogrodzie. Za każdym razem, gdy będziecie jeszcze raz czytać tę książkę, na ilustracjach dostrzeżecie coś nowego. Rysunki układają się w sekwencje, wypełniają przestrzeń, a czasem nawet potrafią zatrzymać czas. Rán stworzyła w swojej książce świat jednocześnie znajomy i bajkowy.
Elías Rúni i Mars Proppé otrzymali nagrodę w kategorii tłumaczeń za książkę „Kynsegin” autorstwa Mai Kobabe, wydaną przez Salka. Elías i Mars przetłumaczyli powieść graficzną Kynsegin, autobiografię, w której Maia Kobabe opowiada o poszukiwaniu siebie po latach zwątpienia i niepewności. To artystycznie wykonana powieść graficzna poruszająca ważny temat, a jej tłumaczenie z pewnością stanowiło wyzwanie, z którym tłumacze poradzili sobie z wyczuciem i szacunkiem do treści.
Może pamiętacie swoje książki z dzieciństwa, które zostały z Wami przez całe życie?




