Policja w Reykjaviku poszukuje dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież złotej biżuterii o wartości około 1 miliona ISK ze sklepu przy Bankastræti.
Kristinn Ólafsson, syn właściciela sklepu jubilerskiego, potwierdził kradzież w wywiadzie dla RÚV. Wyjaśnił, że incydent miał miejsce we wtorek, kiedy dwóch mężczyzn weszło do sklepu i odwróciło uwagę pracownika. Podczas gdy jeden z mężczyzn był obsługiwany przez pracownika, drugi podobno wślizgnął się za ladę i zabrał przedmioty o dużej wartości, w tym złote łańcuszki i bransoletki.
„To była zaplanowana kradzież” – powiedział Kristinn, który dopiero po przejrzeniu nagrań z monitoringu następnego, zdał sobie sprawę, że coś zginęło.
Uważa on, że podejrzani mogą być częścią zagranicznej zorganizowanej grupy przestępczej, atakującej islandzkie sklepy jubilerskie w okresie letnim. Podejrzewa się, że te same osoby mogły również dokonać kradzieży w sklepie w centrum handlowym Smáralind.
„Zdarza się to co roku” – powiedział Kristinn agencji informacyjnej. „Musimy wzmocnić ochronę i przemyśleć nasze procedury”.




