Minister Sprawiedliwości ogłosiła planowane zmiany w ustawie o środkach zabezpieczających. Propozycja zakłada możliwość dalszego przetrzymywania osób w więzieniu po odbyciu kary, jeśli istnieje poważne ryzyko, że ponownie dopuszczą się poważnego przestępstwa.
Þorbjörg Sigríður Gunnlaugsdóttir opublikowała projekt nowelizacji na rządowym portalu konsultacyjnym. Termin składania uwag mija 21 sierpnia. Obowiązujące przepisy pozostają w dużej mierze niezmienione od ponad 80 lat. Jak zaznaczono w dokumencie, projekt opiera się na wieloletnich pracach prowadzonych we współpracy z innymi ministerstwami, instytucjami oraz samorządami.
Nowelizacja przewiduje, że środki zabezpieczające mogłyby być stosowane także po zakończeniu odbywania kary, w formie przedłużonego pobytu w zakładzie karnym. Dotyczyłoby to jedynie osób skazanych za poważne przestępstwa, wobec których istnieje duże prawdopodobieństwo ponownego popełnienia czynu z użyciem przemocy lub na tle seksualnym. Taka forma izolacji byłaby bezterminowa, jednak wymagałaby regularnych ocen zasadności jej dalszego stosowania.
W projekcie przewidziano również możliwość orzekania środków zabezpieczających wobec osób, które obecnie kierowane są do „odpowiedniego zakładu”, jak stanowią aktualne przepisy – mowa o przypadkach, gdy osoba jest niepoczytalna lub kara nie byłaby skuteczna, np. ze względu na poważny stan psychiczny sprawcy. Obecnie dostępność takich rozwiązań jest ograniczona, poza oddziałem psychiatrii sądowej. Skutkuje to niejasnościami w zakresie odpowiedzialności za realizację tych środków oraz brakiem odpowiednich miejsc do ich wykonania.
Szczegółowe regulacje dotyczące stosowania nowych rozwiązań zostaną przedstawione w projekcie ustawy ministra spraw społecznych i mieszkalnictwa. W sytuacjach, gdy bezterminowe środki nie będą uzasadnione, ich maksymalny czas trwania nie przekroczy pięciu lat, z możliwością przedłużenia o kolejne pięcioletnie okresy.




