W miniony weekend w Patreksfjörður natrafiono na warstwę wodonośną na głębokości około dwustu metrów. Okazało się, że dowiercono się do wody o temperaturze czterdziestu stopni, którą można wykorzystać do ogrzewania.
Spółka Orkubú Vestfjarða w ostatnich tygodniach prowadziła odwierty trzech otworów badawczych w Patreksfjörður w poszukiwaniu wody geotermalnej. Jak mówi dyrektor firmy, Elías Jónatansson, w miniony weekend przyniosło to oczekiwany efekt.
„Na głębokości dwustu metrów natrafiliśmy na warstwę, która zawiera wodę o temperaturze około czterdziestu stopni. Nie mamy jeszcze pełnych danych, ale wszystko wskazuje na to, że ilość będzie wystarczająca, aby zasilać pompy ciepła i ogrzewać nimi sieć w całej miejscowości” – wyjaśnił Elías.
Pompy mają docelowo zastąpić kotły elektryczne, które obecnie zasilają miejscową ciepłownię.
„Teraz musimy dokończyć prace przy odwiercie – będzie on jeszcze nieco pogłębiony. Nie dlatego, że spodziewamy się znaleźć więcej wody, ale by przygotować otwór do dalszych do badań. Dziś zostanie on dokończony, potem urządzenia zostaną wyciągnięte i zaczniemy pomiary, które pokażą, jakie będą długoterminowe możliwości źródła”.
Do warstwy wodonośnej dotarto w piątek, a dzień później woda zaczęła sama wypływać z otworu.
„To naprawdę bardzo dobra wiadomość. Oczywiście mieliśmy nadzieję na taki wynik. Naukowcy od dawna wskazywali, że w tym miejscu powinno być gorące źródło, wszystkie przesłanki na to wskazywały. Jesteśmy ogromnie zadowoleni” – dodał Elías.




