Nad południową częścią kraju tworzą się układy niżowe, które przynoszą silne wiatry i opady deszczu. W nocy rozpocznie się prognozowany sztorm, najpierw w południowo-wschodniej części kraju i na południu Islandii.
Islandzki Instytut Meteorologii wydał ostrzeżenie dotyczące masywnych opadów deszczu w ciągu najbliższych kilku dni w zachodniej, południowej i południowo-wschodniej części kraju, a także w południowej części fiordów wschodnich.
Opady deszczu będą się utrzymywać przez weekend i rozprzestrzenią się na prawie cały kraj.
„Najsilniejsze opady spodziewane są w południowej i południowo-wschodniej Islandii oraz południowej części fiordów wschodnich, gdzie w obszarach górskich i lodowcowych przekroczą 25 mm na godzinę, a na nizinach około 10 mm na godzinę” – podano w ostrzeżeniu.
Do soboty rano suma opadów może przekroczyć w górach i w pobliżu lodowców 500 mm, a na nizinach osiągnie blisko 100 mm – wszystko to w ciągu zaledwie trzech dni.
„Tak intensywne opady mogą spowodować wezbranie strumieni i rzek. Nie można wykluczyć gwałtownych powodzi w pobliżu cieków wodnych” – czytamy w komunikacie instytutu.
„Właścicielom domów zaleca się sprawdzenie systemów odwadniających wokół swoich nieruchomości, aby zapobiec szkodom spowodowanym przez wodę”.
W oświadczeniu podkreślono również zwiększone ryzyko osunięć ziemi, obrywów skalnych i lawin błotnych, szczególnie w korytach rzek i wzdłuż stromych zboczy.
„Podróżni powinni zachować ostrożność, zwracać uwagę na otoczenie i unikać przebywania przez dłuższy czas poniżej stromych zboczy lub w wąwozach” – dodano w ostrzeżeniu.
Co ważne, niebezpieczeństwo osuwisk może utrzymywać się nawet po ustąpieniu najsilniejszych opadów.
Mieszkańcy i podróżni powinni uważnie śledzić prognozy pogody, oficjalne ostrzeżenia i warunki drogowe na stronie Islandzkiego Zarządu Dróg – TU.
O wietrze nawet nie piszemy, po prostu będzie wiał.




