Dwóch Islandczyków, Arnór Sigurjónsson i Daði Freyr Ólafsson, powołało do życia ruch społeczny, którego celem jest stworzenie podstaw dla inicjatywy, która stawia bezpieczeństwo i przyszłość Islandii na pierwszym miejscu. Ruch ma służyć przygotowaniu gruntu pod utworzenie islandzkiej armii oraz stać się platformą debaty, edukacji i kształtowania polityki bezpieczeństwa narodowego.
Jak czytamy w oświadczeniu założycieli, ruch powstał w odpowiedzi na „czasy niepokoju”, w których bezpieczeństwo Europy jest zagrożone. Inicjatorzy twierdzą, że Islandczycy nie mogą już dłużej polegać wyłącznie na obietnicach innych państw. Aby zagwarantować suwerenność i niezależność kraju, muszą sami wziąć odpowiedzialność za własną obronę.
„Nie możemy dłużej całkowicie polegać w kwestiach bezpieczeństwa na innych państwach i sojuszach – to bardzo niebezpieczne. Islandia musi mieć zdolność do obrony swojej suwerenności i niezależności, oczywiście we współpracy z sojusznikami” – głosi oświadczenie ruchu.
Arnór Sigurjónsson znany jest przede wszystkim jako autor książki „Íslenskur her” (Islandzka armia).
Twórcy podkreślają, że ruch ma być stabilną platformą do dyskusji i edukacji w zakresie bezpieczeństwa narodowego i obrony Islandii, miejscem kształtowania wizji silnej islandzkiej armii oraz odpowiedzialnej współpracy między obywatelami a ekspertami w zakresie przyszłych rozwiązań obronnych.
Uruchomiono już stronę internetową ruchu – TU – a jego założyciele zapraszają do udziału w inicjatywie obywateli, naukowców i polityków.




