Geofizycy twierdzą, że komora magmowa pod wulkanem Hekla stopniowo się wypełnia.
„Im więcej czasu upływa między erupcjami, tym groźniejsza może stać się komora magmowa pod Heklą” – powiedział w rozmowie z mbl.is Halldór Geirsson, profesor geofizyki na Uniwersytecie Islandzkim.
Zespół badawczy przeprowadził niedawno badania góry, mierząc zmiany jej wysokości i nachylenia stoków. Z obliczeń wynika, że magma wpływa do komory z prędkością około 250 litrów na sekundę. Halldór powiedział, że krytyczny próg ciśnienia magmy, czyli punkt, po osiągnięciu którego pęka sklepienie komory magmowej i następuje erupcja, zmienił się z biegiem czasu.
Podobne pomiary nachylenia terenu są przeprowadzane w regionie Askji, gdzie również obserwuje się podnoszenie się poziomu gruntu, co wskazuje na możliwość erupcji w górach Dyngjufjöll.
Wulkany Islandii są ściśle monitorowane przez Islandzki Instytut Meteorologii, Instytut Nauk o Ziemi oraz wielu międzynarodowych współpracowników. Dane są dostępne w czasie rzeczywistym, co ułatwia ocenę prawdopodobieństwa wystąpienia aktywności wulkanicznej i pozwala ulepszyć systemy wczesnego ostrzegania.
Mapa mierników deformacji, rozsianych po całej Islandii, jest dostępna TU.

Dla każdego punktu pomiarowego są dostępne dane dotyczące między innymi poziomych i pionowych ruchów gruntu. Tam, gdzie dane wskazują na podnoszenie się gruntu, prawdopodobne jest gromadzenie się magmy, której ciśnienie powoduje wypychanie powierzchni gruntu w górę.





