Właściciel islandzkich firm turystycznych Glacier Ventures i Glacier Heli, Usman Mehmood, zapowiada utworzenie nowego przewoźnika lotniczego Glacier Airlines, który ma rozpocząć loty z i do Islandii latem 2026 roku. Jak podkreśla, będzie to przedsięwzięcie nastawione wyłącznie na obsługę zagranicznych turystów i sprzedaż kompleksowych pakietów podróży, a nie pojedynczych biletów dla Islandczyków.
„Projekt powstawał od dawna – jeszcze zanim pojawiły się wieści o problemach linii Play” – powiedział Mehmood w rozmowie z portalem Vísir. Rozpoczęcie działalności zaplanowano na czerwiec 2026 roku. O planach poinformował najpierw serwis mbl.is, a sam przedsiębiorca ogłosił je w mediach społecznościowych.
Usman Mehmood, pochodzący z Pakistanu, od lat działa w islandzkiej branży turystycznej. Jedna z jego firm – Glacier Heli – pojawiła się w zeszłym roku w mediach po incydencie, gdy pilot śmigłowca wylądował na parkingu, uszkadzając zaparkowany samochód.
W ogłoszeniu na LinkedIn Mehmood napisał, że po upadku linii Play, Glacier Airlines ma symbolizować „nowy początek”. W odróżnieniu od swojego poprzednika, nowe linie mają łączyć transport lotniczy z usługami turystycznymi i hotelarstwem. Strategia firmy ma się opierać na „zrównoważonym rozwoju, dyscyplinie finansowej i koncentracji na kliencie”.
Na stronie internetowej projektu zapowiedziano, że samoloty Glacier Airlines będą latać do Londynu, Amsterdamu, Paryża, Frankfurtu, Kopenhagi oraz Nuuk w Grenlandii. Trwają obecnie rozmowy w sprawie wynajmu samolotu. Wstępne plany zakładają loty co najmniej raz w tygodniu, obsługiwane początkowo przez jedną maszynę.
Mehmood podkreśla, że przedsięwzięcie ma stabilne podstawy finansowe: „Nie chodzi tylko o same linie lotnicze – powstanie też cyfrowa platforma. Za jej pośrednictwem sprzedawane będą pakiety obejmujące loty, noclegi i różne atrakcje, a nie pojedyncze bilety. Przeciętny turysta wydaje 500–600 euro, z czego linie lotnicze zwykle zyskują tylko około 60 euro. My chcemy sięgnąć po całość tej kwoty”.
Nowy przewoźnik ma więc działać bardziej na zasadzie biura podróży niż tradycyjnych linii lotniczych – podobnie jak nieistniejące już islandzkie firmy NiceAir czy Iceland Express. Głównym rynkiem Glacier Airlines mają być zagraniczni turyści, a nie pasażerowie z Islandii podróżujący za granicę.




