We wrześniu Biblioteka Miejska w Kópavogur odnotowała rekordową liczbę odwiedzających. Choć książki wciąż pozostają jej sercem, islandzkie biblioteki coraz częściej pełnią także funkcję centrów społecznych.
Nigdy wcześniej tylu gości nie odwiedziło Biblioteki w Kópavogur w ciągu jednego miesiąca. Jak podkreśla jej dyrektorka, instytucja ta staje się swoistym centrum życia lokalnej społeczności.
Wraz z mieszczącym się w tym samym budynku Instytutem Przyrodniczym Kópavogur, biblioteka przyjęła we wrześniu ponad 21 tysięcy osób – dla porównania rok wcześniej było to około 17 tysięcy. Dyrektorka placówki, Lísa Zachrison Valdimarsdóttir, podkreśla, że biblioteka spełnia dziś rolę miejsca spotkań nie tylko dla mieszkańców Kópavogur.
„Myślę, że ludzie potrzebują przestrzeni, w której mogą po prostu być razem. Każdego dnia dzieje się u nas mnóstwo rzeczy – organizujemy wydarzenia, wykłady, warsztaty i inne spotkania. Ludzie przychodzą tu, żeby się z kimś spotkać i spędzić czas wśród innych” – mówi Lísa.
Jak zauważa dyrektorka, w ostatnich latach biblioteki rzeczywiście musiały na nowo zdefiniować swoją rolę.
„Z drugiej strony książki wciąż są niezwykle ważne i, miejmy nadzieję, zawsze będą. Co więcej, zauważamy nawet wzrost zainteresowania ich wypożyczaniem. Jednak to właśnie liczba odwiedzających rośnie najszybciej. Biblioteki publiczne, w tym nasza, musiały więc przemyśleć swoją rolę i, jak sądzę, poradziły sobie z tym znakomicie” – dodaje.
Lísa Zachrison Valdimarsdóttir zwraca uwagę, że rosnąca popularność biblioteki wynika z jej otwartości wobec wszystkich grup społecznych. „Witamy tu każdego – niezależnie od statusu, płci, pochodzenia czy wieku. Odwiedzają nas zarówno rodzice z niemowlętami, jak i seniorzy, i wszyscy pomiędzy”.
To, jak dodaje, jest dziś podstawą działalności bibliotek publicznych.
„Biblioteka jest miejscem otwartym dla wszystkich i chcemy to szczególnie podkreślać. Od kilku lat kładziemy duży nacisk na integrację nowych mieszkańców Kópavogur. Być może właśnie to znajduje odzwierciedlenie w naszych rosnących statystykach – i bardzo nas to cieszy” – podsumowuje dyrektorka biblioteki.




