Minister sprawiedliwości Islandii zapowiada zaostrzenie przepisów dotyczących zezwoleń na pobyt dla studentów z zagranicy. Jak powiedziała, „wszystkie drzwi do kraju nie mogą być zawsze otwarte”. Twierdzi, że w systemie istnieją luki, które są wykorzystywane przez imigrantów. W ostatnim roku liczba wniosków o zezwolenie na pobyt dla studentów i ich rodzin z Ghany, Nigerii i Pakistanu podwoiła się.
Projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach i zasadach wydawania pozwoleń na pobyt i pracę trafił już do konsultacji rządowych. Celem zmian jest zaostrzenie kryteriów przyznawania wiz studenckich, ponieważ – jak wskazują dane – część wniosków może być składana w celu obejścia standardowych procedur migracyjnych, bez rzeczywistego zamiaru podjęcia nauki.
Minister Þorbjörg Sigríður Gunnlaugsdóttir przyznała, że otrzymała informacje z uczelni, urzędu imigracyjnego oraz zespołu analizującego system zezwoleń, z których wynika, iż problem jest realny i dotyczy wystarczająco dużej grupy osób, aby wymagał interwencji. Dodała, że podobna sytuacja występuje w innych krajach nordyckich, o czym rozmawiała z tamtejszymi ministrami.
„Chcemy, aby nasze środowisko akademickie było międzynarodowe i otwarte na studentów z całego świata. Nie możemy jednak ignorować luk w systemie – zamierzam je uszczelnić” – powiedziała Þorbjörg Sigríður.
Rząd zamierza zbliżyć politykę migracyjną do standardów obowiązujących w innych krajach nordyckich. Jak zaznaczyła minister, w tych państwach również zauważono nadużycia w związku z wizami studenckimi, które w Internecie bywają reklamowane jako „łatwy sposób na wjazd do Europy”. To właśnie jeden z powodów, dla których liczba wniosków z Ghany, Nigerii i Pakistanu tak gwałtownie wzrosła między 2024 a 2025 rokiem.
„Potrzebujemy jasnej, konsekwentnej strategii oraz kontroli kosztów. W wielu obszarach system działa dobrze, ale niektóre wymagają poprawy – na przykład nauczanie języka islandzkiego” – dodała Þorbjörg Sigríður. „Chcemy, aby osoby, które trafiają tu jako uchodźcy, miały realne szanse na odnalezienie się w społeczeństwie. Jednak wszystkie drzwi do kraju nie mogą być zawsze otwarte”.




