Ministerstwo Spraw Zagranicznych Islandii poinformowało, że firma Vélfag nie wykazała woli współpracy i nie przedstawiła dokumentów potwierdzających rzeczywiste zerwanie więzi z rosyjskim przedsiębiorstwem Norebo. W piątek resort odrzucił wniosek spółki o przedłużenie zwolnienia z unijnych sankcji gospodarczych.
Według ministerstwa decyzję podjęto z powodu braku dowodów na autentyczność sprzedaży udziałów w firmie. Z tego względu firma Vélfag, dotąd działająca na podstawie specjalnego zezwolenia, straciła możliwość korzystania z odstępstwa od sankcji. To jedyna islandzka spółka objęta unijnymi restrykcjami wobec podmiotów powiązanych z Rosją.
Resort wyjaśnił, że spółka nie przekazała bankowi Arion dokumentów, które mogłyby potwierdzić, że sprzedaż firmy przez Norebo była faktyczna. Pomimo wcześniejszego zobowiązania, przedsiębiorstwo nie dostarczyło wymaganych informacji. W efekcie aktywa Vélfag pozostają zamrożone.
Po decyzji ministerstwa zarząd Vélfag ogłosił tymczasowe wstrzymanie działalności firmy, o czym poinformowano na stronie przedsiębiorstwa w serwisie Facebook. W komunikacie podkreślono, że decyzja resortu pozbawiła spółkę dostępu do własnych środków finansowych, co uniemożliwia prowadzenie codziennej działalności – w tym wypłat dla pracowników oraz realizacji usług dla klientów.
„Jest nam bardzo przykro, że nie możemy obsługiwać naszych islandzkich i zagranicznych kontrahentów, w tym armatorów, którzy polegają na naszej obsłudze i dostawach części zamiennych” – napisano w oświadczeniu.
Przedstawiciele Vélfag podkreślili, że decyzja ministerstwa została podjęta mimo toczącego się postępowania sądowego przeciwko państwu islandzkiemu. Firma domaga się uchylenia odmowy przedłużenia zwolnienia z sankcji. Do czasu ogłoszenia wyroku cała działalność spółki pozostanie wstrzymana.
Ministerstwo utrzymuje, że decyzja była uzasadniona, ponieważ spółka „nie współpracowała przy wyjaśnianiu sprawy i wielokrotnie próbowała podważyć sens wprowadzonych zabezpieczeń”.
Wcześniej w tym roku bank Arion oraz władze w Reykjavíku wskazywały, że mimo zmian właścicielskich, firma Vélfag może pozostawać powiązana z Vitalijem i Nikitą Orłowami, rosyjskimi armatorami i byłymi właścicielami koncernu Norebo, objętego sankcjami Unii Europejskiej od maja 2025 roku.
Obecnie oczekuje się na decyzję Sądu Okręgowego w Reykjavíku, który rozpatruje skargę spółki przeciwko państwu.




