Ponad dwa tysiące małych piłkarzy będzie rywalizować w Laugardalur w turnieju ReyCup, który rozpoczął się dzisiaj. W organizację turnieju zaangażowane są tysiące wolontariuszy, rodziców i opiekunów.
Drużyny piłkarskie z całego kraju mają swoje kwatery we wszystkich szkołach, przedszkolach, świetlicach i domach kultury w Laugardalur i okolicy. Ponad 900 młodych zawodników pozostanie tam przez kilka następnych nocy i weekend. Każdej drużynie towarzyszą pracownicy, wolontariusze i rodzice, a także Þróttur, który strzeże budynków szkolnych przez całą dobę.
Alda Jónsdóttir i Aldís Guðmundsdóttir od lat pracują jako wolontariuszki przy turnieju ReyCup. Są odpowiedzialne za organizację zakwaterowania dla prawie tysiąca dzieci.
„To niesamowity turniej” – mówi Aldís. „Zawsze jesteśmy całkowicie wykończone po turnieju, ale fajnie jest w nim uczestniczyć i robić coś dla tych dzieci. Dlatego jesteśmy tu co roku” – dodaje.
W turnieju bierze udział około 200 drużyn, z czego około 20 to drużyny zagraniczne, w tym z Bayern Monachium, Wysp Owczych i Seattle w Stanach Zjednoczonych.
Jóhann Helgi Sveinsson, dyrektor generalny ReyCup 2025, mówi, że jest to świetna okazja dla islandzkich drużyn, aby rywalizować z zagranicznymi zespołami i poczuć się jak na międzynarodowym turnieju.
„Przede wszystkim jesteśmy tutaj, aby dobrze się bawić na tym piłkarskim festiwalu. A dla dzieci jest to inspirujące i mam nadzieję, że nadal będą grały w piłkę nożną” – mówi Jóhann.
Drużyny, które są zbyt małe, aby wystawić pełny skład, łączą siły. Selfoss-Grótta wystawia wspólną drużynę dziewcząt i to samo można powiedzieć o Sindri z Höfn i Neista z Djúpavogur, którzy łączą siły w drużynie chłopców.
Aþena Líf i Hrafnhildur Helga, które grają w 3. lidze ÍA, mówią, że największą przyjemność sprawia im rywalizacja z zagranicznymi drużynami, ale nie mniej przyjemne jest bycie razem. I mają cel – zamierzają wygrać turniej!




