Mężczyzna został skazany na dwa i pół roku więzienia za próbę przemytu niemal trzech tysięcy tabletek oksykodonu na Islandię. Narkotyki ukryte były w paczkach po popularnych cukierkach M&M’s.
Wyrok wydał Sąd Rejonowy w Reykjavíku, uznając Rafała Terentiuka winnym poważnego przestępstwa narkotykowego. Oskarżony twierdził, że kupił słodycze „w dobrej wierze” w polskim sklepie i nie wiedział, że w środku znajdują się środki odurzające.
Został zatrzymany podczas rutynowej kontroli celnej po przylocie z Warszawy w ubiegłym roku. W jego bagażu funkcjonariusze znaleźli wśród innych produktów spożywczych trzy torebki M&M’s. Ze względu na podobną sprawę z przeszłości, celnicy postanowili dokładniej je sprawdzić.
W środku znajdowało się 2580 zielonych tabletek oznaczonych symbolem OC 80. Analiza wykazała, że zawierały oksykodon – silny opioidowy lek przeciwbólowy, który na Islandii jest dostępny wyłącznie na receptę i uznawany za substancję uzależniającą.
Rafał Terentiuk utrzymywał, że nie miał świadomości przewozu narkotyków. Twierdził, że planował podarować „cukierki” znajomemu, który jednak – jak zeznał – poleciał do Polski dzień wcześniej. Odmówił ujawnienia jego nazwiska.
Śledztwo ujawniło jednak, że w ciągu dwóch lat mężczyzna zarezerwował aż 35 lotów między Islandią a Polską, a w roku poprzedzającym zatrzymanie wpłacił prawie 2 miliony koron islandzkich w gotówce i przelał 2,5 miliona na konto w Polsce.
Sąd uznał jego wyjaśnienia za niewiarygodne i stwierdził, że nie mógł nie wiedzieć, iż przewozi środki odurzające. W konsekwencji skazał go na 2,5 roku pozbawienia wolności.




