We wtorek wieczorem na lotnisko w Reykjavíku została wezwana policja, gdy samolot linii Icelandair z Ísafjörður podchodził do lądowania. Powodem było agresywne zachowanie jednego z pasażerów. Mężczyzna został zatrzymany po przylocie.
Nietrzeźwy podróżny, który zakłócał lot z Ísafjörður do Reykjavíku, opuścił policyjny areszt po przesłuchaniu. Informację tę potwierdził Unnar Már Ástþórsson, starszy oficer policji w rejonie stołecznym.
Maszyna wylądowała tuż przed godziną 19:30. Kapitan już wcześniej powiadomił służby, które przejęły mężczyznę natychmiast po otwarciu drzwi samolotu. Według relacji Unnara był on pijany i stwarzał zagrożenie dla załogi oraz współpasażerów – uderzał i popychał ludzi, choć, jak zaznacza policjant, nikt nie doznał obrażeń.
„Nigdy nie jest dobrze mieć pasażera w takim stanie w trakcie lotu” – skomentował funkcjonariusz.
Zatrzymany jest obywatelem Islandii i mieszka tutaj. Sprawa trafiła już do prokuratury, która zdecyduje, czy zostanie on oskarżony, czy ukarany mandatem.
Unnar dodał, że personel pokładowy nie użył pasów unieruchamiających, ale zrobił wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo pozostałym podróżnym.
Nie wiadomo, czy pasażer zdążył się upić w drodze z Ísafjörður do Reykjavíku, czy wsiadł co samolotu już pijany.




