Produkcja aluminium w hucie Norðurál w Grundartangi została częściowo wstrzymana po awarii dwóch transformatorów. Jak poinformowała Sólveig Kr. Bergmann, dyrektorka ds. komunikacji i spraw społecznych w firmie, przestój obejmie około dwóch trzecich pieców i potrwa raczej miesiące niż tygodnie.
W rozmowie z islandzkimi mediami Sólveig wyjaśniła, że wczoraj, gdy ujawniono skalę usterki, rozpoczęto intensywne działania, aby uratować zarówno sprzęt, jak i znajdujące się w piecach aluminium. Zapytana o przewidywany czas przestoju, odpowiedziała krótko: „To będą miesiące”.
We wtorek wieczorem i w nocy pracownicy próbowali opróżnić piece, zanim całkowicie ostygną. Każdy z nich zawierał około 3,5 tony aluminium. „Zależało nam na odzyskaniu wartościowego surowca” – powiedziała Sólveig, dodając, że jeśli metal stężeje w piecach, może dojść do ich trwałego uszkodzenia.
Szef związku zawodowego w Akranes, Vilhjálmur Birgisson, wyraził dziś rano obawy o przyszłość zakładu, wskazując, że proces naprawy będzie długotrwały. Sólveig zapewniła jednak, że na razie nie zapadły żadne decyzje o zwolnieniach. „Cały wysiłek skupia się na opanowaniu sytuacji i wznowieniu produkcji” – zaznaczyła. Produkcja trwa obecnie w około jednej trzeciej pieców huty.
Z danych finansowych Norðurál wynika, że przestój w takiej skali może oznaczać straty sięgające kilku miliardów islandzkich koron miesięcznie. Sólveig przyznała, że dokładne skutki finansowe nie są jeszcze znane.
Głos w sprawie zabrała Guðrún Hafsteinsdóttir, przewodnicząca Partii Niepodległości, która podczas posiedzenia Alþingi nazwała sytuację „poważnym wypadkiem o ogromnych konsekwencjach dla społeczeństwa i gospodarki”. Według niej wstrzymanie produkcji spowoduje utratę dziesiątek miliardów koron w przychodach z eksportu.
„To bolesne przypomnienie, jak ważna jest silna gospodarka. Nasz dobrobyt opiera się na stabilnej produkcji i eksporcie” – mówiła Guðrún.
Przypomniała, że zakład w Grundartangi odpowiada za znaczną część islandzkiego eksportu, a każdy przestój w działalności uderza w całe państwo.
Polityczka zapowiedziała, że zwróci się do premier z wnioskiem o debatę na temat stanu gospodarki. Jak dodała, rząd musi jasno przedstawić plan działań w obliczu kolejnych wstrząsów – od niepewnej sytuacji w rybołówstwie, przez zamknięcie zakładu PCC Bakki, po upadłość linii lotniczej Play i obecne problemy Norðurál.




