W Íslandspóstur zdecydowano o wstrzymaniu możliwości wysyłania przesyłek towarowych do Stanów Zjednoczonych z powodu zmian w tamtejszych przepisach celnych, ale spółka DHL nadal będzie realizować transport z Islandii do USA.
Taką deklarację złożył Mikael Grétarsson, dyrektor zarządzający DHL w rozmowie z mbl.is.
„Nasze systemy są do tego przygotowane. Jesteśmy globalną firmą z rozbudowaną infrastrukturą informatyczną i już teraz obsługujemy wiele przesyłek z wstępnie naliczanym cłem. Dlatego też te zmiany raczej nie będą miały dla nas istotnego znaczenia” – wyjaśnił.
Nowe przepisy wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa obniżyły próg zwolnienia celnego dla przesyłek z Islandii do USA z 800 do 100 dolarów. W praktyce oznacza to spadek z około 98 tysięcy do nieco ponad 12 tysięcy koron.
Zmiany mają wejść w życie 29 sierpnia, chyba że wprowadzony zostanie dodatkowy, 60-dniowy okres przejściowy. Jak powiedziała Thórhildur Ólöf Helgadóttir, dyrektorka Íslandspóstur, wiele firm już zdecydowało się zawiesić przesyłki do Stanów Zjednoczonych, w tym DHL w Niemczech, gdzie przedsiębiorstwo to obsługuje również przesyłki pocztowe.
Mikael podkreśla, że DHL będzie nadal świadczyć swoje usługi w Islandii, choć eksporterzy mogą odczuć pewne niedogodności.
„Może się zdarzyć, że nadawcy będą musieli wypełniać znacznie dokładniejsze dokumenty, podając m.in. kody celne, precyzyjny opis towaru czy kraj produkcji. To ważne, aby uniknąć zatrzymywania przesyłek. Nasze systemy pomagają klientom w poprawnym uzupełnianiu wymaganych danych” – zaznaczył.
Wysokość cła zależy od kraju pochodzenia produktu, a nie od miejsca nadania. Przykładowo paczka wysłana z Islandii, ale zawierająca towary wyprodukowane w Chinach, zostanie obciążona 50-procentowym cłem zamiast 15-procentowego.
Na pytanie o ewentualne podwyżki cen Mikael odpowiedział jednoznacznie: „Na razie – choć wszyscy dopiero oswajają się z nowymi zasadami – nie planujemy zmian w naszym cenniku”.
Dodał, że koszty dla eksporterów i tak wzrosną z powodu nowych ceł nakładanych przez władze amerykańskie, ale nie będzie to wynikało z polityki cenowej DHL.




