Ministerstwo Spraw Zagranicznych odmówiło firmie Röst wydania pozwolenia na badania naukowe w fiordzie Hvalfjörður. Röst lanował wpompować do morza rozcieńczony ług sodowy. Spotkało się to z oporem mieszkańców i pewnych grup interesu. Władze uzasadniają swoją decyzję brakiem jasnych ram prawnych i odpowiednich mechanizmów nadzoru.
W maju miało dojść do uwolnienia do fiordu nieszkodliwego barwnika w celu zbadania prądów i rozprzestrzeniania się badanych substancji. We wrześniu Röst chciał następnie uwolnić do wody 30 000 litrów 30% roztworu wodorotlenku sodu, znanego również jako ług sodowy.
Chciano w ten sposób przetestować hipotezę, że obniżenie kwasowości oceanu przyspiesza naturalny proces wychwytywania dwutlenku węgla przez wodę morską.
Badania naukowe prowadzone w obrębie wód terytorialnych i na szelfie kontynentalnym podlegają zatwierdzeniu przez islandzkie władze. Powodem, dla którego decyzja należy do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jest fakt, że kwestie prawa morskiego podlegają jego kompetencjom.
Instytut Badań Morskich oraz Agencja Ochrony Środowiska i Energii uznały, że badania mają wysoką wartość naukową i jest mało prawdopodobne, aby ucierpiało na nich środowisko morskie lub zdrowie ludzi i zwierząt. Zaznaczono jednak, że Agencja Ochrony Środowiska i Energii nie miała podstaw prawnych do sprawowania nadzoru ani wydawania zezwoleń na tego typu badania.
Społeczność zamieszkująca wybrzeża Hvalfjörður nie sprzeciwiła się planom. Swoje wątpliwości wyraziła gmina Kjósarhreppur, organizacje rybackie i firma Hvalur hf. Inspekcja Zdrowia Regionu Zachodniego (Heilbrigðiseftirlit Vesturlands) poparła te obawy. W piśmie z odmową od Ministerstwa Spraw Zagranicznych stwierdzono, że islandzkie władze nie opracowały polityki ani przepisów dotyczących działań geoinżynieryjnych mających na celu redukcję poziomu dwutlenku węgla. W związku z tym nie ma ram prawnych dla wydawania pozwoleń, kryteriów oceny ani nadzoru.
Na koniec podkreślono, że trudno jest pogodzić różne punkty widzenia dotyczące badań bez takich ram prawnych. Brakuje odpowiednich przepisów, na przykład dotyczących uprawnień nadzorczych.




