Jeden z największych statków islandzkiej firmy żeglugowej Eimskip, kontenerowiec Dettifoss, został odholowany do Reykjavíku po awarii silnika na północnym Atlantyku. Jednostka dryfowała bez napędu przez kilkadziesiąt godzin, zanim na miejsce dotarł okręt straży przybrzeżnej Freyja.
Awaria wydarzyła się 9 lipca, gdy Dettifoss płynął z Islandii do Nuuk. W momencie zdarzenia znajdował się około 390 mil morskich (722 kilometrów) na południowy zachód od Islandii. Mimo poważnego problemu technicznego, załodze nie zagrażało niebezpieczeństwo – warunki pogodowe w rejonie były spokojne.
W nocy z 11 lipca Freyja dotarła do kontenerowca i rozpoczęła operację holowania. Jednostka została bezpiecznie sprowadzona do portu w Reykjavíku.
Jak poinformowała firma Eimskip, powrót statku do kraju przebiegł pomyślnie. Jeszcze tego samego dnia rozpoczęto analizę stanu technicznego jednostki i przygotowania do naprawy.
„Zakłada się, że prace serwisowe rozpoczną się już jutro rano i przebiegną szybko oraz bezproblemowo. Plan jest taki, aby Dettifoss wznowił rejsy zgodnie z rozkładem w przyszłym tygodniu” – czytamy w opublikowanym komunikacie.
Dettifoss to kontenerowiec o długości 180 metrów i pojemności 2150 TEU – może zabrać na pokład 2150 standardowych kontenerów o objętości 33 m3 i masie do 28 ton każdy. Statek został zbudowany w Chinach i zwodowany w 2020 roku. Jest jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie jednostek firmy Eimskip, przystosowaną do żeglugi w trudnych warunkach arktycznych. Wykorzystywany jest wspólnie przez Eimskip i Royal Arctic Line i obsługuje trasy między Danią, Niemcami, Wyspami Owczymi, Islandią i Grenlandią.




