W regionie Þykkvibær, największym obszarze uprawy ziemniaków na Islandii, wykryto groźnego szkodnika – mątwika ziemniaczanego. To pierwsze potwierdzone przypadki jego występowania w tym kraju.
Organizm ten, zdolny do przetrwania w glebie nawet przez 20 lat, stanowi poważne zagrożenie dla upraw.
Jak informuje czasopismo „Bændablaðið”, szkodnika wykryto podczas rutynowego pobierania próbek gleby jesienią ubiegłego roku. Odkrycia dokonał Helgi Jóhannesson, specjalista z Rolniczego Centrum Doradczego. „Właściwie natrafiłem na nicienia przypadkiem, szukając oznak innego szkodnika” – wyjaśnił.
Dalsze analizy potwierdziły obecność mątwika w trzech różnych miejscach na jednej farmie. Następnie próbki zostały pobrane z dziewięciu sąsiednich gospodarstw i wysłane za granicę w celu przeprowadzenia dokładniejszych badań.
Nicień uszkadza korzenie ziemniaka, hamując wzrost roślin i znacznie obniżając plony. Choć nie stanowi zagrożenia dla ludzi ani zwierząt, uznawany jest za poważne wyzwanie dla rolnictwa. „Zakażenie rozprzestrzenia się poprzez zainfekowane sadzeniaki oraz glebę przenoszoną przez maszyny” – stwierdził Helgi. „Ciągła uprawa na zakażonej pasożytem ziemi może sprawić, że teren stanie się bezużyteczny na dziesięciolecia”.
Pomimo istniejących przepisów chroniących lokalne uprawy, szkodnik może zostać przypadkowo zawleczony z importowanymi ziemniakami konsumpcyjnymi lub zakażonym materiałem siewnym. „Sadzeniaki pochodzące od zainfekowanego producenta nie mogą być legalnie sprzedawane” – dodał Helgi.
Zaznaczył on również, że kluczowe będą szeroko zakrojone badania jesienią. „Jeśli szkodnik zostanie wykryty w większej liczbie miejsc, konsekwencje mogą być bardzo poważne”.
Þórhildur Ísberg, kierowniczka ds. zdrowia roślin w Urzędzie ds. Żywności i Weterynarii (MAST), poinformowała, że trwa dochodzenie. „Nie podjęto jeszcze decyzji dotyczących działań zapobiegawczych ani ograniczających rozprzestrzenianie się szkodnika”.




