Prominentni członkowie grupy przestępczej Bandidos spotkali się z odmową wstępu na teren Islandii po tym, jak policja z Suðurnes uzyskała informacje o ich obecności dzięki listom pasażerów od linii lotniczych oraz współpracy z zagranicznymi służbami policyjnymi. Komendant policji w Suðurnes podkreśla, jak ważny jest dostęp do danych o osobach przybywających do kraju.
W zeszłym tygodniu uchwalono ustawę dotyczącą list pasażerów. Zobowiązuje ona wszystkie linie lotnicze do przekazywania władzom informacji o osobach przylatujących do Islandii. Do tej pory władze miały dostęp do danych jedynie 93% pasażerów, ponieważ niektóre linie odmawiały ich udostępnienia. Policja w Suðurnes, odpowiedzialna za kontrolę graniczną na lotnisku w Keflavíku, twierdzi, że wyeliminowanie tej luki było niezwykle istotne.
„Wymiana informacji z liniami lotniczymi i współpraca z innymi państwami stały się podstawą do podejmowania działań na granicy” – stwierdziła Margrét Kristín Pálsdóttir, komendantka policji w Suðurnes.
Celem ustawy jest wzmocnienie zdolności organów ścigania do zapobiegania i wykrywania przestępstw, w tym terroryzmu i zorganizowanej działalności przestępczej. W zeszłym roku na granicy odnotowano rekordową liczbę odmów wjazdu.
„Odnotowaliśmy już przypadki, gdy na przykład nasz komisariat w Suðurnes odmawiał wjazdu wysokiej rangi członkom znanych organizacji przestępczych” – mówi Margrét.
Jako niedawny przykład wymienia członków gangu motocyklowego Bandidos, których cel wizyty w kraju był, według Margrét, co najmniej niejasny. Podkreśla, że zorganizowana przestępczość to realny problem na Islandii i należy mu przeciwdziałać.
„W regionie Suðurnes zwracamy również uwagę na brak odpowiednich środków czy infrastruktury przy granicy. Potrzebujemy miejsca dla osób przebywających w kraju nielegalnie lub niespełniających warunków wjazdu. To jedna z kwestii, którą się obecnie zajmujemy”.
Obecnie osoby, które nie otrzymują zgody na wjazd, muszą przebywać w areszcie lub na lotnisku w Keflavíku.




