Co najmniej 20 uczestników zgłosiło problemy zdrowotne po wzięciu udziału w triathlonie, który odbył się w miniony weekend w rejonie Laugarvatn, na południu Islandii. Zawodnicy przepłynęli w jeziorze 1500 metrów.
Tak duża liczba zgłoszeń wzbudziła obawy dotyczące możliwego skażenia wody w jeziorze.
Zawody odbyły się w sobotę i początkowo wszystko przebiegało bez zakłóceń – aż do momentu, gdy kilku zawodników zaczęło skarżyć się na dolegliwości żołądkowe.
Jeden z uczestników, Páll Geir Bjarnason, opowiedział o swoich objawach w rozmowie z RÚV, opisując silne skurcze brzucha i biegunkę. „Wczoraj byłem bardzo chory” – powiedział Páll. „Ale dziś czuję się już lepiej”.
Dodał, że opublikował wpis na Facebooku, aby sprawdzić, czy inni zawodnicy również mają podobne dolegliwości, licząc na ustalenie źródła zakażenia.
To nie pierwszy raz, gdy pojawiają się obawy dotyczące higieny w Laugarvatn. W przeszłości jezioro było już objęte zakazem kąpieli z powodu obecności bakterii E. coli – najwięcej przypadków miało tu miejsce w 2011, 2019 oraz ponownie w 2023 roku.
Komitet organizacyjny zawodów triathlonowych poinformował, że przed wydarzeniem skontaktował się z władzami gminy, aby zapytać o jakość wody, i otrzymał odpowiedź, że nie ma potrzeby podejmowania żadnych szczególnych środków ostrożności.
Ostatecznie po triathlonie dwanaście osób zgłosiło zachorowania do Głównego Epidemiologa. Osoby te mają podobne objawy – wymioty, biegunka, gorączka i bóle mięśni. Oczywiste jest, że w grę wchodzi infekcja grupowa, ale przyczyna wybuchu epidemii pozostaje nieznana.
Główna Epidemiolog, Guðrún Aspelund, potwierdziła te informacje wywiadzie dla mbl.is. Powiedziała, że chociaż jej biuro otrzymało tylko 12 zgłoszeń, wiadomo, że zachorowało więcej osób. Wszyscy są zachęcani do poddania się testom w celu zidentyfikowania patogenu wywołującego chorobę.
„Objawy są niemal identyczne u poszczególnych osób i bardzo podobne do objawów zakażenia norowirusem, który może rozprzestrzeniać się wśród osób, które są ze sobą w bliskim kontakcie. Wydaje się, że wszystkich łączy to, że byli na tym wydarzeniu” – powiedziała Aspelund.
Sigrún Guðmundsdóttir, dyrektor Inspektoratu Zdrowia Południowej Islandii, powiedziała dla portalu mbl.is, że czeka na wyniki testów od osób, które zachorowały po zawodach, aby pomóc w ustaleniu źródła infekcji. Jeśli wyniki będą sugerować, że źródłem zakażenia było jezioro, z Laugarvatn zostaną pobrane próbki wody.
Próbki wody z jeziora nie były pobierane w ciągu ostatnich dwóch lat. „Dokonano znacznych ulepszeń w systemach kanalizacyjnych w Laugarvatn i nie uznano za konieczne badania wody” – powiedziała Guðmundsdóttir.




