W ciągu ostatnich lat islandzka policja otrzymywała zgłoszenia dotyczące obcokrajowców przebywających w kraju, którzy utrzymywali kontakty z organizacjami terrorystycznymi. Odnotowano także przypadki osób, które otwarcie deklarowały poparcie dla islamistycznych terrorystów.
Tak wynika z najnowszego raportu Komendanta Głównego Policji, dotyczącego zagrożeń terrorystycznych w Islandii na rok 2025. W dokumencie podkreślono, że głównym źródłem niebezpieczeństwa są obecnie skrajnie prawicowi ekstremiści, choć znaczną część analizy poświęcono także zagrożeniu ze strony islamistów, którzy w kontekście europejskim uznawani są za najpoważniejsze wyzwanie.
Według policyjnych danych, islamscy ekstremiści nie stworzyli dotąd poważnego zagrożenia na Islandii. Nie odnotowano powstania żadnych zorganizowanych grup czy środowisk wykazujących radykalne poglądy tego rodzaju. W przeciwieństwie do innych krajów nordyckich, islandzkie służby nie prowadzą systematycznego monitoringu obywateli podejrzewanych o sympatyzowanie z tym nurtem.
W dokumentach policji brakuje także dowodów na prowadzenie działalności indoktrynacyjnej w kierunku radykalnego islamu na terenie kraju. Jak podkreślono w raporcie, wszystkie dotychczasowe przypadki dotyczyły nielicznych imigrantów ubiegających się o ochronę międzynarodową, a nie rodzimej społeczności.
W sytuacji otrzymania informacji o osobie powiązanej z terroryzmem, islandzka policja inicjuje szczegółowe dochodzenie, wprowadza zwiększony nadzór oraz nawiązuje ścisłą współpracę z zagranicznymi służbami. Osoby takie uznane za stanowiące realne zagrożenie bywają deportowane lub opuszczają terytorium Islandii dobrowolnie.
Departament Analiz Policyjnych przewiduje, że liczby podobnych przypadków w nadchodzących latach może się zwiększyć. Istnieje realne ryzyko, że część osób zdoła uzyskać islandzkie obywatelstwo, zanim służby zdążą wykryć ich terrorystyczne powiązania.
W raporcie opisano konkretne przykłady wnioskujących o azyl, którzy przyznali się do wcześniejszego przymusowego wcielenia do organizacji terrorystycznych. Choć deklarowali oni zerwanie z tym środowiskiem, ich nazwiska widniały na oficjalnych listach terrorystów w krajach pochodzenia. Jak zaznaczono, powrót do tych państw mógłby się wiązać z ich uwięzieniem, torturowaniem lub nawet śmiercią.
Policja wyraża szczególne zaniepokojenie napływem osób przejawiających agresywne postawy lub skłonności do przemocy. Szczególną uwagę zwraca na młodych mężczyzn pochodzących z krajów muzułmańskich, zwłaszcza tych, których tożsamości nie da się w pełni zweryfikować ze względu na fałszywe dokumenty lub odmowę ujawnienia swojej historii.
Departament Analiz odnotowuje również niepokojącą aktywność w mediach społecznościowych, w tym publikowanie zdjęć z bronią w mundurach bojowych, co wymaga podejmowania odpowiednich działań prewencyjnych.
Mimo takich przypadków, główne zagrożenie terrorystyczne na Islandii wiąże się jednak ze skrajnie prawicowymi ekstremistami. W krajach nordyckich szczególnie niepokoi proces radykalizacji młodzieży poprzez Internet, który w niektórych sytuacjach prowadzi do rozwoju skłonności terrorystycznych.
W raporcie wspomina się o islandzkich nastolatkach aktywnych na specjalistycznych forach internetowych, gdzie rozpowszechniana jest mowa nienawiści i nawoływanie do przemocy wobec różnych mniejszości. Autorzy dokumentu nie wykluczają możliwości pojawienia się grup gotowych do przeprowadzenia ataków motywowanych skrajnie prawicową ideologią.
W przypadku ewentualnych zamachów terrorystycznych w Islandii, najbardziej prawdopodobne wydaje się użycie prostych lub improwizowanych środków, takich jak broń drukowana w technologii 3D, konwencjonalna broń palna (w tym strzelby i karabiny), a także narzędzia codziennego użytku przerobione na broń, jak noże czy siekiery. Nie można wykluczyć także wykorzystania pojazdów jako narzędzi ataku.
Osobami, które mogą paść ofiarą takiej działalności, są głównie przedstawiciele różnych mniejszości – etnicznych, religijnych czy seksualnych. Zagrożeni mogą być także politycy zaangażowani w debatę dotyczącą Bliskiego Wschodu, jak również rozmaite symbole władzy państwowej i instytucji religijnych.




