Właściciele terenów w okolicach góry Hjörleifshöfði ogłosili plany budowy wartego dziesiątki miliardów koron portu eksportowego pumeksu na terenie Alviðruhamri w Mýrdalssandur. Wójt gminy Skaftárhreppur twierdzi, że spotkał się wyłącznie z pozytywnymi reakcjami mieszkańców, ponieważ wydobycie pumeksu może przynieść od stu do dwustu nowych miejsc pracy.
W 2020 roku niemiecka firma zakupiła ziemię w okolicach Hjörleifshöfði. Jej formalnymi właścicielami są jednak obywatele Czech. Należy do nich duża część obszaru Mýrdalssandur.
Pierwotne plany przewozu urobku ciężarówkami po drogach krajowych do portu w Þorlákshöfn spotkały się z oporem władz lokalnych i Zarządu Dróg (Vegagerðin). W związku z tym firma EP Power Minerals przedstawiła teraz nowy plan budowy portu przy Alviðruhamra, skąd pumeks miałby być transportowany statkami do cementowni w Europie.
Na Alviðruhamra znajduje się latarnia morska o tej samej nazwie. Obszar ten leży w południowo-wschodniej części Mýrdalssandur, poniżej osady Álftaver. Klify Alviðruhamra rozciągają się aż do ujścia rzeki Kúðafljót i są jednym z niewielu miejsc na południowym wybrzeżu Islandii, gdzie skalisty ląd dochodzi bezpośrednio do morza.
Zgodnie z oceną oddziaływania na środowisko projekt zakłada budowę pomostu, nabrzeża, falochronu oraz obszaru magazynowego na wybrzeżu. Pumeks byłby transportowany z kopalni położonej na południowy wschód od Hafursey – albo specjalnym szlakiem górniczym przebiegającym pod główną drogą krajową, albo taśmociągiem na dystansie około dziesięciu kilometrów.
W zeszłym tygodniu przedstawiciele firmy zorganizowali spotkanie informacyjne dla mieszkańców i właścicieli ziemskich Álftaver. Wśród uczestników był Jóhannes Gissurarson, wójt gminy Skaftárhreppur i rolnik z farmy Herjólfssstaðir w Álftaver.
Jóhannes powiedział, że zauważył wyłącznie pozytywne reakcje wśród swoich sąsiadów i twierdzi, że stworzenie od stu do dwustu nowych miejsc pracy w okolicy należy uznać za doskonałą wiadomość. Osobiście również popiera projekt, twierdząc, że spełnia on dawną wizję mieszkańców regionu Skaftafell dotyczącą eksportu i gospodarczego wykorzystania osadów nanoszonych przez powodzie lodowcowe z wulkanu Katla, w tym pumeksu z Mýrdalssandur.
Nie widzi on również zagrożenia dla innych gałęzi gospodarki w regionie, takich jak rolnictwo czy turystyka, ponieważ planowane nabrzeże ma znajdować się około ośmiu kilometrów od najbliższych gospodarstw w Álftaver.
Ragnar Guðmundsson, dyrektor EP Power Minerals Iceland, podkreślił, że realizacja projektu ma kosztować dziesiątki miliardów koron islandzkich. Szacuje, że budowa mogłaby rozpocząć się najwcześniej za dwa lata, a stworzenie całej infrastruktury zajęłoby trzy sezony letnie.




