Od sobotniego wieczoru, niemal tydzień temu, zaginął słuch o turyście, który ostatni raz był widziany w pobliżu gospodarstwa rolnego w Seyðisfjörður.
Przez kilka dni nie udało się z nim nawiązać kontaktu. Zespoły poszukiwawcze odkryły jednak świeże ślady stóp wzdłuż północnej strony Seyðisfjörður, co skłoniło ich do skoncentrowania poszukiwań wzdłuż linii brzegowej i w kierunku Loðmundarfjörður.
Ze względu na trudną komunikację w okolicy, Hafbjörg odegrał kluczową rolę w przekazywaniu sygnałów do członków ekip poszukiwawczych. Gdy łódź ratunkowa z Ísólfur i Hafbjörg wpłynęła do Loðmundarfjörður, ratownicy zauważyli na brzegu przedmiot przypominający plecak.
Gdy załoga Hafbjörg uruchomiła drona, aby zbadać okolicę, ratownicy zauważyli zaginionego mężczyznę stojącego na skale i wzywającego pomoc.
Został on uratowany po szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej prowadzonej przez zespół ratowniczy Ísólfur z Seyðisfjörður, w której dodatkowo brały zespoły ratownicze – Sveinungur z Borgarfjörður Eystri, Gerpir z Norðfjörður i załoga statku ratowniczego Hafbjörg.
„Ratownicy byli bardzo szczęśliwi, widząc mężczyznę całego i zdrowego” – czytamy w raporcie.
Łódź ratunkowa Ísólfur zabrała go i przewiozła na statek Hafbjörg, zakotwiczony w pobliżu. Po wejściu na pokład wyczerpany turysta zjadł gorącą zupę i wypił napój energetyczny.
Mężczyzna utknął w górach i przebywał tam od niedzieli, nie mając namiotu ani śpiwora. Nie miał też jedzenia, ale przetrwał, szukając jadalnych ziół i pijąc wodę. Próbował sygnalizować swoją obecność przepływającym łodziom rybackim latarką, ale bezskutecznie.
Został przetransportowany do Neskaupstaður i zabrany do szpitala na badania lekarskie.
Landsbjörg podkreśla poświęcenie i umiejętności zespołów ratowniczych przy lokalizowaniu i bezpiecznym podjęciu turysty w tak odległym i trudnym terenie.
Poniżej można obejrzeć film z akcji ratunkowej udostępniony przez Landsbjörg:




