Blisko pięćdziesięciu pasażerów nie zostało wpuszczonych na pokład samolotu Icelandair lecącego w niedzielę o godzinie 14 z Kopenhagi na Islandię. Powodem były względy bezpieczeństwa – podczas lądowania na lotnisku Kastrup w Kopenhadze przez przypadek uruchomiono jedną z ewakuacyjnych zjeżdżalni, przez co samolot nie miał w pełni sprawnego wyposażenia awaryjnego.
Jak wyjaśniła Ásdís Ýr Pétursdóttir, dyrektorka ds. komunikacji w Icelandair, wydarzyło się to w niedzielę, gdy maszyna lądowała w Danii. Z uwagi na brak kompletnego sprzętu ratunkowego konieczne było ograniczenie liczby pasażerów, ponieważ przepisy bezpieczeństwa uzależniają ją od dostępności pełnego wyposażenia.
W efekcie łącznie 48 osób nie mogło polecieć planowanym rejsem o 14:00 czasu lokalnego. Sam lot przełożono na godzinę 16:00. Maszyna o nazwie Hlöðufell może zabrać na pokład do 270 pasażerów. Pasażerowie, którzy nie wsiedli na pokład, zostali przeniesieni na inne loty i dotarli do celu najpóźniej w poniedziałek.
Ásdís podkreśliła, że linie lotnicze przepraszają pasażerów za zaistniałą sytuację.




