Siedemdziesiąt lat po otrzymaniu przez Halldóra Laxnessa literackiej Nagrody Nobla i dziewięćdziesiąt lat po publikacji powieści „Sjálfstætt fólk” (Niezależni ludzie) dzieła islandzkiego autora znikają z listy lektur w szkołach średnich.
Mniej niż jedna trzecia uczniów islandzkich szkół średnich czyta obecnie Laxnessa w ramach obowiązkowego programu nauczania języka islandzkiego, a powieść „Sjálfstætt fólk” jest omawiana tylko w czterech z dwudziestu dziewięciu szkół. Nauczyciele twierdzą, że spadek popularności dzieł Laxnessa wynika z pogorszenia się umiejętności czytania ze zrozumieniem, zmniejszenia się zasobu słownictwa oraz zmian kulturowych.
Podobną tendencję obserwuje się w przypadku islandzkich sag, które również są czytane coraz rzadziej. Jednak wiele szkół, które nie uwzględniają już w programie pełnej wersji powieści Laxnessa, nadal stara się zapoznać uczniów z jego twórczością poprzez wiersze, fragmenty powieści i opowiadania.
Brak Laxnessa w kanonie lektur szkolnych, to jak usunięcie z listy lektur Mickiewicza w Polsce.
Dzieła Halldóra Laxnessa można również czytać w przekładach na język polski, między innymi „Dzwon Islandii” przełożony bezpośrednio z języka islandzkiego przez Jacka Godka. Recenzję tej pozycji przedstawiliśmy TU.




