Kuszczak nie popełnił żadnego błędu, nie musiał jednak specjalnie się wysilać. Manchester kontrolował przez cały czas przebieg meczu. Polak popisał się jednak dwiema ładnymi interwencjami przy strzałach z dystansu, nie popełnił żadnego błędu.
W 12 min. genialnie grający w sobotę Nani ograł w znakomity sposób kilku rywali, odegrał piłkę przed polem karnym tylko po to, żeby zaraz dostać ją z powrotem i zagrał do Berbatowa, który znajdował się na spalonym. Sędzia tego nie zauważył i uznał gola Bułgara.
Zdobywanie bramek zakończyło się 20 min. później, gdy po kolejnej akcji Naniego piłkę do siatki wpakował Valencia.
Manchester United:
Bramki:
Berbatow (12.), Valencia (32.)
Skład:
Kuszczak – O’Shea, Smalling, Vidic, Evra – Gibson, Scholes, Anderson (77. Fabio), Valencia (73. Owen) – Berbatow, Nani (87. Carrick).
Fulham:
Skład:
Schwarzer – Baird, Hughes, Hangeland, Salcido – Kakuta, Murphy (82. Greening), Etuhu (68. Gera), Dempsey – Dembele (56. Gudjohnsen), Zamora.