W wyniku nałożenia rosyjskiego embargo na islandzkie produkty rybne, straty finansowe ze sprzedaży makreli i śledzia wynoszą już setki milionów koron.
W odpowiedzi na wspieranie przez Islandię sankcji UE nałożonych na Rosję, nałożono embargo na produkty z Islandii. Do tej pory, Rosja była największym rynkiem, na jaki Islandia sprzedawała ryby, szczególnie makrelę.
Kierownik sprzedaży w Iceland Seafood – Teitur Gylfason oraz prezes przetwórni śledzia w Neskaupstaður – Gunnþór Ingvason potwierdzili, że ceny makreli są o 30-35% niższe niż rok temu. Ingvason zauważa również, że wkrótce rozpocznie się sezon połowów gromadnika – ryby, którą także sprzedawano głównie na rynek rosyjski.
Ilona Dobosz