Islandzki Urząd Pracy informuje, że w 2015 roku średnia stopa bezrobocia była na poziomie 2,9 proc. Według analizy przeprowadzonej przez ekonomistów z banku Landsbankinn w ostatnich latach poziom oraz charakter bezrobocia uległ znacznej zmianie.
W pewnym momencie, bezrobocie zaczęło dotykać osoby z wyższym wykształceniem. Zwykle w grupie osób bezrobotnych najwięcej jest ludzi z niskim wykształceniem i brakiem doświadczenia.
W raporcie na temat warunków pracy napisano, że nastąpiła dramatyczna zmiana.
W 2000 roku ponad 70 proc bezrobotnych stanowili ludzie, którzy ukończyli szkołę podstawową. W 2015 roku liczba ta spadła do 44 proc. Jednocześnie coraz więcej osób z dyplomem uczelni wyższej wydaje się mieć poważne problemy ze znalezieniem pracy. W 2000 roku wśród bezrobotnych stanowili oni tylko 10 proc. Natomiast w roku ubiegłym procent ten wzrósł do 25.
Na bezrobocie w grupie tej bardziej narażone są kobiety z dyplomem, niż mężczyźni, informuje raport Landsbankinn.
mbl.is/m.m.n.