Dyrektorzy i menedżerowie przedsiębiorstw państwowych, dzięki nowemu orzeczeniu rady płac w sektorze publicznym, otrzymali 20- procentowe podwyżki płac.
Po krachu finansowym jesienią 2008 roku, a pod rządami lewicowego rządu koalicji Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Ruchu Zielonych, parlament uzgodnił obniżenie wynagrodzeń w sektorze publicznym, tak aby dyrektorzy, czy kierownicy nie otrzymywali wynagrodzeń większych niż np. premier.
W rezultacie pensje 42 dyrektorów i kierowników przedsiębiorstw państwowych zostały obniżone do lutego 2010 roku.
Od czerwca tego roku, mniej więcej miesiąc po dojściu do władzy koalicji Partii Postępu i Partii Niepodległości, radca płac publicznych ogłosił, że dyrektorzy i menedżerowie powinni dostać podwyżkę, a wyrównanie pensji będzie dotyczyć pensji od 1 stycznia 2012 roku. W związku z tym wzrost płac dyrektorów będzie w przedziale od 6,5% do 20%. Menedżer Banku Centralnego, Már Gudmundsson, który przegrał sprawę sądową przeciwko państwu o obniżenie pensji o 40% w 2010 roku, otrzyma obecnie 20% podwyżki, co przyniesie mu 1,5 miliona koron islandzkich wynagrodzenia miesięcznego.
Najlepiej opłacanym dyrektorem przedsiębiorstwa państwowego jest Hordur Arnarson z firmy Landsvirkjun.