Spodziewa się, że liczba zagranicznych turystów na Islandii w tym roku osiągnie około 70% poziomu z roku 2019, ale już teraz w branży hotelarskiej jest znacznie więcej pracy niż oczekiwano.
Wykorzystanie pokoi hotelowych w pierwszych miesiącach roku na Islandii jest znacznie wyższe niż oczekiwano pod koniec ubiegłego roku. Szacowano, że w lutym będzie to poniżej 50%, ale rzeczywistość jest bardziej optymistyczna, bo jest to niewiele poniżej 70%.
„Nastąpił niesamowicie gwałtowny wzrost rezerwacji z krótkim wyprzedzeniem”, mówi Jóhannes Þór Skúlason, dyrektor wykonawczy Islandzkiej Izby Turystyki i szacuje, że bieżący miesiąc będzie „świetny, biorąc pod uwagę okoliczności”.
Kristófer Oliversson, prezes FHG, stowarzyszenia firm zajmujących się usługami hotelarskimi i hotelarskimi, zgadza się z tym, choć twierdzi, że trudno porównywać luty zeszłego roku i bieżący miesiąc, ponieważ w 2021 roku wykorzystanie hoteli było praktycznie na poziomie zerowym.
Jóhannes mówi, że ostatnie zniesienie ograniczeń w podróżowaniu ma kluczowe znaczenie dla rozmachu branży turystycznej, a skumulowane potrzeby podróżnicze osób, które zamierzały przyjechać na Islandię w grudniu, ale musiały zrezygnować z podróży, zdecydowały się na podróż właśnie teraz.
Poprawia się również status rezerwacji hoteli na miesiące letnie, zwłaszcza w drugiej połowie lata i jesienią. Zarówno Jóhannes, jak i Kristófer mają nadzieję, że najbardziej miesiące w sezonie przyciągną około 70% liczby turystów z 2019 roku – od lipca do września ma przylecieć na Islandię niecałe 600 tys. osób, czyli tyle, ile w całym ubiegłym roku.
Obaj powtarzają, że wyzwania stojące przed branżą są ogromne i obejmują m.in. brak siły roboczej, braki mieszkaniowe i trudna sytuacja wypożyczalni samochodów. „Ludzie nie doszli jeszcze do siebie po dwuletnim spadku dochodów” – podkreśla Kristófer.
„Analiza finansowa Islandzkiej Izby Turystyki pokazuje”, mówi Jóhannes, „że pozycja kapitałowa może się łatwo pogorszyć w ciągu najbliższych dwóch lat, kiedy pojawią się znów wszystkie koszty operacyjne”.