Islandzki bank centralny, utrzymuje główną stopę procentową na poziomie 6%. Stabilizacja stóp procentowych trwa od listopada zeszłego roku. Wzrost z poziomu 4,2% rozpoczął się w sierpniu 2011 roku i był efektem zwalczania rosnącej inflacji. W lutym tego roku, wartość stopy procentowej wyniosła 4,8%, ale spadła z powodu zwolnienia siły napędowej gospodarki krajów północnych. Poziom spadł do 3,3% w drugim kwartale 2013 roku, ale już w lipcu wzrósł do 3,8%.
Większość kredytów hipotecznych w Islandii jest powiązanych ze stopą inflacji. Co ważne, nowy rząd wygrał wybory na początku roku, bazując na obietnicy ustabilizowania stopy procentowej, co dałoby właścicielom domów realne obniżenie kosztów kredytów, jednak jak widać na przestrzeni ostatnich miesięcy sytuacja nie jest pewna co do dotrzymania obietnicy wyborczej.
Na ostatnim spotkaniu, bank centralny, obniżył przyszłoroczne prognozy wzrostu z 3% na 2,8% oraz z3,5% na 2,9% procent w 2015 roku. Najnowsze wyliczenia pokazują, że tegoroczny wzrost będzie wynosił 1,9%, a nie 1,8%, jak było we wcześniejszych prognozach.
Główne przyczyny decyzji, o przedstawieniu niższych prognoz wzrostu, to zmniejszone inwestycje w sektorach przemysłu i energii, a także spadek zaufania konsumentów ze względu na niepewność polityki gospodarczej.