Ukraiński bokser Witalij Kliczko obronił tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej organizacji WBC.
W końcówce pierwszej rundy, po niezbyt groźnym ciosie Kliczki, Solis przewrócił się na ring trzymając się za prawe kolano. Kubańczyk nie był w stanie kontynuować walki i meksykański sędzia zakończył pojedynek. To spotkało się z protestami 19-tysięcznej publiczności, która była bardzo zawiedziona takim rozstrzygnięciem. Rozczarowania nie ukrywał również sam Kliczko. Solis po walce tłumaczył, że źle stanął i to było przyczyną kontuzji, oraz pierwszej w karierze zawodowej porażki (17 zwycięstw). Dla Kliczki była to 41. wygrana, przy dwóch porażkach.