Mężczyzna, który wypadł dziś z samochodu podczas wypadku, do którego doszło niedaleko Kirkjubæjarklaustur nie żyje. Jego obrażenia były tak poważne, że lekarzom nie udało się go uratować.
Pozostała dwójka turystów, która również jechała samochodem została przewieziona do szpitala w celu przeprowadzenia badań i na szczęście ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Jak informuje Policja mężczyzna, który zmarł w chwili wypadku, nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. W samochodzie jechały same młode osoby w wieku około dwudziestu lat.
Obecnie w tej sprawie prowadzone jest śledztwo, które ma wykazać jak doszło do tak poważnego wypadku.