Na podstawie informacji z trackingu liczby zgłoszeń w komisjach wyborczych za granicą, do wyborów w Islandii zarejestrowały się 6194 osoby.
Dzięki utworzeniu w Islandii pięciu komisji wyborczych – w Reykjaviku, Hafnarfjörður, Reykjanesbær, Akureyri i Viku – więcej osób zdecydowało się na udział w wyborach. Osobom z lokalizacji oddalonych od Reykjaviku będzie łatwiej dojechać, tym bardziej, że pogoda nie rozpieszcza.
Z rozmów z wieloma naszymi czytelnikami wiemy również, że sporo osób wybiera się na wybory do Polski.
Pamiętajmy, że udając się do lokalu wyborczego, trzeba zabrać ze sobą dowód osobisty lub paszport.
W niedzielę, 15 października, po wejściu do lokalu wyborczego, osoba znajdująca się w spisie wyborców, albo osoba, która przedstawi zaświadczenie o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania, może otrzymać trzy karty do głosowania: w wyborach do Sejmu, w wyborach do Senatu, w referendum ogólnokrajowym. Każda karta powinna być ostemplowana pieczęcią obwodowej komisji wyborczej. Karta do Sejmu i Senatu będzie też oznaczona wydrukowanym odciskiem pieczęci okręgowej komisji wyborczej, karta do referendum zaś wydrukowanym odciskiem pieczęci Państwowej Komisji Wyborczej.
Karta w wyborach do Sejmu zawiera listy kandydatów z ich nazwiskami. Każda z list ma podany w tytule numer i nazwę lub skrót komitetu, może mieć znak graficzny komitetu. Na liście komitetu, na który chcemy głosować trzeba postawić znak „x” w kratce przy nazwisku danego kandydata, wyłącznie na tej liście. Postawienie znaku „x” na więcej niż jednej liście, lub nie postawienie „x” wcale, oznacza nieważność głosu.
„Pamiętajmy również, że znak x, czy też krzyżyk, musi zawierać co najmniej dwie przecinające się linie – a więc, jeśli wskażemy swoją preferencję za pomocą znaku v, czyli ptaszka, a nie krzyżyka, prawdopodobnie oddamy głos nieważny. Chyba, że komisja obwodowa jakoś doszuka się w nim krzyżujących się linii” – wskazuje dr hab. Jacek Haman.
Państwowa Komisja Wyborcza w uchwale 224/2023 z 2 października 2023 r. wyjaśnia, że to komisja ustala, czy postawiony znak jest znakiem „x” oraz, czy postawiony jest on w kratce, czy poza nią.
Podobne zasady obowiązują podczas głosowania do Senatu. To karta z żółtym tłem. Znak „x” trzeba postawić wyłącznie przy nazwisku kandydata, na którego chcemy zagłosować. Postawienie znaku „x” przy nazwisku więcej niż jednego kandydata, albo nie postawienie znaku „x” wcale, oznacza, że głos będzie nieważny.
Dopisek poza kratką do głosowania nie ma wpływu na ważność głosu.
Wyborca może odmówić pobrania karty do głosowania w referendum, a komisja ten fakt ma obowiązek odnotować w spisie wyborców, wpisując „bez referendum” (wyborca nie może spotkać się z odmową sporządzenia adnotacji).
Odnotowaniu podlega również decyzja wyborcy o nieuczestniczeniu w wyborach parlamentarnych. Odpowiednia adnotacja powinna być przy tym sporządzona w obecności wyborcy, bezpośrednio po odebraniu przez niego kart do głosowania, w którym zdecydował się wziąć udział.
Jeśli dana osoba zdecyduje się brać udział w głosowaniu, otrzyma kartę do głosowania, w której znajdują się cztery pytania. Przy każdym pytaniu znak „x” trzeba postawić w kratce TAK lub NIE.
Z wytycznych PKW wynika, że wszelkie znaki, wykreślenia, przekreślenia, w tym również i znak „x” postawiony przez głosującego poza przeznaczoną na to kratką, traktuje się jako dopiski, które nie wpływają na ważność głosu. Także dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych pytań lub wariantów rozwiązania albo poczynienie innych dopisków poza kratką nie wpływa na ważność głosu.
Głosy nieważne, oddane na poszczególne pytania, są to głosy na kartach, na których:
- postawiono znak „x” w obu kratkach przy danym pytaniu;
- nie postawiono znaku „x” w żadnej z kratek przy danym pytaniu;
- w jednej lub obu kratkach przy danym pytaniu umieszczono znak lub znaki niebędące znakami „x”, tj. co najmniej dwoma przecinającymi się liniami.
Wyodrębnione karty z głosami nieważnymi liczy się i odkłada, a ich liczbę wpisuje do protokołu.
Ważność referendum liczy się od kart wyjętych z urny.
Referendum jest ważne,jeśli wzięła w nim udział połowa uprawionych do głosowania. „Frekwencja referendalna jest liczona na podstawie kart ważnych wyjętych z urny” – podkreśla Marcin Chmielnicki z PKW. Wskazuje on, że pobranie karty referendalnej nie ma żadnego znaczenia dla frekwencji referendalnej. To tylko adnotacja do protokołu obwodowej komisji wyborczej, która ma bezwzględny obowiązek liczenia kart, które otrzyma i które wyda.