Po raz kolejny wczoraj na stacjach N1 wzrosły ceny paliw z 242,7 koron na 246,7 koron. Wzrost ten jak zawsze jest tłumaczony wzrostem cen paliw na świecie, wzrostem dolara oraz podatków.
Islandzkie Stowarzyszenie właścicieli samochodów ( FÍB) przeprowadziło szacunkowe obliczenia kosztów związanych z eksploatacją samochodów. Okazało się, że jak cena paliwa będzie wynosić 246,7 koron za litr, to właściciel samochodu, który spala 8 litrów paliwa na 100 km, a rocznie przejeżdża około 15 000 km, będzie musiał w ciągu roku wydać około 264 tys. koron na paliwo. Według FÍB ceny paliw w okresie ostatnich sześciu lat podrożały o 113%.
Paliwo znowu droższe…
Udostępnij ten artykuł