Özur Lárusson, dyrektor Bílgreinasambandsins, mówi że szara strefa kwitnie i zastępuje przemysł samochodowy. Hekla, firma która prowadzi sprzedaż samochodów oraz serwis, niedawno trzy razy ogłaszała iż poszukuje pracowników na stanowisko m.in. mechanika. Jak wielkie było zaskoczenie, gdy na te ogłoszenia odpowiedziała tylko jedna osoba, gdy mechaników zarejestrowanych jako bezrobotni jest około 100.
Özur Lárusson, mówi, że powodem takiej frekwencji po ogłoszeniach nie jest to że „ … mechanicy wyjechali z kraju, tylko to, że pracują na czarno …”
Uważa on też, że rozpoczęty program w czerwcu tego roku, który ma za zadanie „wytropić” pracujących na czarno w firmach też nie przyniesie oczekiwanego skutku.
Większość tych mechaników pracuje „ … tu i tam w mieście, garażach, pod wiatami, prywatnych domach, co utrudnia znalezienie tych osób … więc praca owych inspektorów idzie na marne. Warto zastosować inne środki aby frekwencja do pracy była wyższa …” – powiedział Özur Lárusson.