Sprzedaż wieprzowiny na Islandii wzrosła o 11,8% w porównaniu z rokiem 2014 – niewiele brakuje, aby ten rodzaj mięsa cieszył się większą popularnością niż jagnięcina.
W 2015 sprzedano 6 462 tony jagnięciny – o 1,9% mniej niż w 2014. Wyżej znalazł się jedynie drób (8 201 ton).
Wkrótce jednak na drugie miejsce może trafić wieprzowina, której sprzedano 6 364 tony. Popularność wieprzowiny mogła być spowodowana licznymi promocjami i przecenami, dzięki którym w sklepowych koszykach wylądowały duże ilości tego mięsa.
Istnieje też możliwość, że sprzedaż wieprzowiny wzrosła dzięki turystom, którzy są przyzwyczajeni do wieprzowiny i często zamawiają ją w restauracjach. Niektórzy uważają, że promocja baraniny i jagnięciny jako tradycyjnego islandzkiego mięsa jest niewystarczająca.
Niezależnie od powodów, sprzedaż jagnięciny na Islandii spada, mimo że żyje tu coraz więcej ludzi i przyjeżdża wielu turystów. Rynek wyraźnie przesuwa się w kierunku sprzedaży wieprzowiny.
mbl.is/Ilona Dobosz