Pod koniec ubiegłego tygodnia, w okresie 36 godzin sejsmometry znajdujące się w okolicy wulkanu Hekla zarejestrowały cztery małe wstrząsy. Ta aktywność może być dowodem na to, że pod słynnym wulkanem zwiększa się ciśnienie.
Najsilniejsze trzęsienie wystąpiło w ubiegły czwartek i miało ono siłę 1,5 stopnia w skali Richtera. Jak informują naukowcy, Hekla wykazuje aktywność w marcu nie po raz pierwszy.
Od trzech lat z rzędu, w marcu rejestrowane są regularne serie trzęsień ziemi, ale w innych miesiącach nie występuje żadna aktywność, komentują specjaliści.
Od czasu kiedy prowadzony jest regularny monitoring Hekli, czyli od 2012 roku naukowcy mogą powiedzieć coś więcej o aktywności tego wulkanu. Jak wynika z raportów od 2013 roku trzęsienia w marcu są w miarę regularne ale występują tylko raz do roku. Nie ma żadnego wytłumaczenia na to co może powodować coroczne drżenie około 15 metrów pod ziemią.
Obszar pomimo tego, że przez większą część roku pozostaje spokojny, jest ściśle monitorowany przez naukowców oraz odpowiednie władze.
Sejsmolodzy przypominają, że ostatni wybuch wulkanu Hekla nastąpił niemal natychmiast po pojawieniu się serii wstrząsów, które go zapowiadały. Naukowcy dowiedzieli się o możliwości erupcji na 15 minut przed jej nastąpieniem.
Od 1970 roku, Hekla wybuchała w miarę regularnie, mniej więcej co 10 lat. Od ostatniej erupcji, która miała miejsce w lutym 2000 roku minęło już 15 lat.
https://www.youtube.com/watch?v=IiE0m4nvAUk