Obecny, centrolewicowy rząd Islandii będzie sprawował władzę jeszcze tylko przez około dwa tygodnie, do czasu następnych wyborów parlamentarnych, które odbędą się 27 kwietnia.
Rząd rozpoczął prace nad nową konstytucją i dokłada wszelkich starań, aby doprowadzić te działania ku końcowi. Prace nad konstytucją miały zakończyć się podczas trwania następnej kadencji, ale ludzie głosują w większości na partie, które opowiadają się przeciwko konstytucji.
Oto słowa Liz Farmer, piszącej dla portalu governing.com: „Po ogromnych społecznych niepokojach wywołanych kryzysem finansowym z roku 2008, krajobraz polityczny Islandii dramatycznie się zmienił. Wielu opuściło swoje urzędy, a brak przywódcy politycznego zbiegł się z narastającym brakiem zaufania dla polityków. Kiedy państwo zdecydowało się uaktualnić swoją przestarzałą konstytucję (rozmowy na ten temat trwały już od lat), urzędnicy zwrócili się bezpośrednio do obywateli. W rezultacie, nowa konstytucja Islandii jest pierwszą w całości skomponowaną przez społeczeństwo. W ciągu procesu, który trwał 10 miesięcy, a zakończył się na jesieni 2012 roku, Islandia wybrała Radę Doradczą ds. Konstytucji, składającą się z 25 członków. Kandydowało ponad 500 osób, przesyłano swoje opinie poprzez media społecznościowe, a nowa konstytucja została skonstruowana na podstawie podsumowania wyników opinii społeczności. Dokument został zatwierdzony w listopadzie poprzez narodowe głosowanie, parlament ma zatwierdzić dokument na wiosnę”.
Parlament nie zdołał zatwierdzić nowej konstytucji podczas trwania obecnej kadencji, głównie poprzez niezgodę ze strony Partii Niepodległości, ale również Partii Postępu. Rząd i partia Jasna Przyszłość zadecydowały o nowym ustaleniu, na mocy którego prace mają zostać ukończone podczas trwania następnej kadencji, bez konieczności przeprowadzania kolejnych wyborów generalnych. Istnieje teraz możliwość pracy nad ustawą konstytucyjną, zatwierdzenia jej, i rozpisania referendum co do jej wyników. Jeśli naród ją zaakceptuje, Islandia przyjmie nowo powstałą konstytucję. Może stać się to bardzo szybko, jeśli projekt otrzyma wystarczającą ilość wsparcia od posłów, którzy zasiądą w parlamencie na następną kadencję.
Ostatnio powstała nowa partia, której przewodzi profesor ekonomii. Jej nazwa to „Straż Demokracji”, a jej członkowie deklarują, że ich priorytetem jest ustalenie nowej konstytucji. Partia ma obecnie 3% poparcia.
Obecny rząd ma poparcie na poziomie 17,1% (według ostatnich ankiet). Stracił ogromną ilość poparcia w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Partie, które opowiadają się przeciwko uchwaleniu nowej konstytucji, to Partia Postępu i Partia Niepodległości, których wspólne poparcie wynosi 55,6%. Tworzyły one koalicję w latach 1995 – 2007 i jest prawdopodobne, że stworzą ją znowu po wyborach 27 kwietnia tego roku. Z tego wynika, że większość Islandczyków tak naprawdę nie chce nowej konstytucji.