Aktywność pulsacyjna erupcji znacznie wzrosła ostatniej nocy. Obecnie w kraterze wybuchy występują osiem razy na godzinę.
Od wczorajszego popołudnia w kraterze panuje aktywność pulsacyjna. Wulkan zachowuje się podobnie jak wiosną tego roku. „Pulsowanie zaczęło się wczoraj po południu, około godziny szesnastej. Mamy około ośmiu wybuchów na godzinę” – powiedziała Kristín Jónsdóttir, specjalista ds. ochrony przyrody w Islandzkim Instytucie Meteorologii, w porannych wiadomościach na kanale 1 telewizji RÚV.
Co powoduje tę pulsacyjną aktywność? Kristín mówi, że przypomina to aktywność gejzerów. Ta pulsacja zależy od rozmiaru podziemnej kaldery i tego, jak długo trwa jej napełnianie.
Obecnie, według najnowszych pomiarów dostarczonych przez Instytut Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Islandzkim , lawa ma objętość 143 milionów metrów sześciennych i zajmuje 4,6 kilometra kwadratowego. W ciągu ostatniego miesiąca obszar ten powiększył się bardzo nieznacznie, ponieważ lawa nie zdążyła wypłynąć za krawędź najbardziej oddaloną od krateru. Zamiast zająć dużą powierzchnię, lawa utworzyła niewielki, ale stosunkowo stromy stożek.
W okresie od 8 sierpnia do 2 września doszło do 16 dość silnych erupcji, pomiędzy którymi pomiędzy panował spokój. Podczas spokojnych okresów krater był pusty i miał co najmniej 70 metrów głębokości. Od 2 do 11 września trwała najdłuższa do tej pory przerwa w erupcji.