Mieszkańcy Þorlákshöfn mają dość nieprzyjemnego zapachu, który dobiega z miejsca gdzie firmy Fiskmark oraz Lýsi hf. mają suszarnie rybich głów.
– W ostatnich dniach zdarzało się, że ten nieprzyjemny zapach budził nas w nocy i musieliśmy wstawać i zamykać okna – mówi Dagbjört Hannesdóttir, jedna z mieszkanek w rozmowie z vísir.is. podkreślając, że problem nie jest nowy bo pojawił się…10 lat temu.
Mieszkańcy domagali się tego, by firmy wyposażyły się w sprzęt zapobiegający zanieczyszczaniu powietrza. Firma Lýsi hf. zainstalowała sprzęt, ale wszystko wskazuje na to, że nie wystarcza on do tego by zwalczyć nieprzyjemny zapach.
Rada miejska wpadła na pomysł rozwiązania problemu i zaproponowała obu firmom działki budowlane za miastem, gdzie mają zostać przeniesione suszarnie.