Dziś rano w Reykjaviku policja ścigała dziwnie zachowującego się kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna zaczął uciekać na ulicy Hringbraut i dojechał na Sæbraut z prędkością 120 km/h. Kierowca mimo tego, że pękła mu opona w dalszym ciągu uciekał. Policji udało się go złapać. Mężczyzna ma około 20 lat i w momencie zatrzymania zachowywał się bardzo dziwnie. Zabrano go do aresztu gdzie będzie przesłuchany.