Birgir Ármannsson, przewodniczący islandzkiego parlamentu, musiał odroczyć posiedzenie parlamentu z powodu protestów mężczyzny, który najwyraźniej groził skokiem z galerii, w tym samym czasie, gdy minister sprawiedliwości Guðrún Hafsteinsdóttir przedstawiała nową ustawę w sprawie osób ubiegających się o azyl.
Ásmundur Friðriksson, poseł Partii Niepodległości, udostępnił nagranie z tego incydentu na Facebooku – TU.
Minister Hafsteinsdóttir zaczęła omawiać swój projekt ustawy o cudzoziemcach, gdy posiedzenie zostało przerwane.
Poseł Partii Niepodległości i były minister sprawiedliwości, Jón Gunnarsson, ruszył na ratunek i chwycił protestującego, który wydawało się, że chce sobie zrobić krzywdę.
„To nie było nic takiego. Tylko pomogłem policjantowi, uważam, że moim obywatelskim obowiązkiem jest pomóc policji w takiej sytuacji” – powiedział Gunnarsson.
„Incydent spowodował, że parlamentarzyści byli w szoku” – mówi premier Katrín Jakobsdóttir, która nie była już obecna, gdy trzech aktywistów zaczęło swoją demonstrację.
„Ważne jest, aby te wydarzenia nie doprowadziły do zamknięcia parlamentu. Musi on być otwarty dla wyborców; jest to ważne dla naszej demokratycznej tradycji” – mówi Jakobsdóttir, dodając, że jest zadowolona z szybkiej i skutecznej reakcji policji i pracowników parlamentu.
Wniosek obecnych podczas incydentu jest taki, że należy zapewnić bezpieczeństwo w Alþingi, aby posłowie mogli spokojnie wykonywać swoją pracę.