Główna ścieżka prowadząca do miejsca erupcji w Fagradalsfjall, tak zwany szlak A, stała się jeszcze bardziej dostępna i mniej niebezpieczna niż kiedykolwiek. Droga była wczoraj zamknięta z powodu prac, które miały na celu jej ulepszenie. Została otwarta wieczorem.
„Dzięki tym udoskonaleniom najbardziej niebezpieczne miejsce na drodze do erupcji zostało usunięte” – powiedział Fannar Jónasson, burmistrz miasta Grindavík.
Fannar ma na myśli ulepszenie szlaku na stromym zboczu biegnącym od Nátthagakrik na północ od Borgarfell do Fagradalsfjall, na południe od Geldingadalur. W miniony weekend wycięto szeroką ścieżkę w dolnej części góry z wygodnym przejściem, a ostatniej nocy tę samą ścieżkę wycięto w górnej części stoku, która biegnie wzdłuż wąwozu.
„Zdarzały się tam często obrażenia, a nawet złamania kości” – powiedział burmistrz. „Dwa lub trzy złamane kostki dziennie, lub bardzo poważny wypadek, że tak powiem, dlatego tak ważne jest utworzenie czegoś w rodzaju środka zapobiegawczego cięższym obrażeniom” – powiedział Jón Haukur Steingrímsson, inżynier w Verkfræðistofan Efla, w wywiadzie dla Stöð 2 na początku tego tygodnia. Jón był jedną z osób zaangażowanych w ulepszenie szlaku turystycznego.
Początkowo na najtrudniejszym odcinku trasy A zainstalowano linę, która miała pomóc wędrowcom pokonać najbardziej stromy odcinek. Trasa została później zmieniona i skierowano ją wąwozem nieco na wschód. Najnowsza ścieżka biegnie dokładnie nad tym wąwozem i jest tak szeroka, że ekipy ratownicze mogły wczoraj wieczorem wjechać jeepem na sam szczyt góry.
Budowę ścieżek opłaca fundusz inwestycyjny obiektów turystycznych. Pracami zajmują się właściciele ziemi Hraun, wykonując roboty ziemne.