Na zaproszenie Andrzeja Dudy do Polski przybył Guðni Jóhannesson — prezydent Islandii. Trzydniowa wizyta, która potrwa do 5 marca, rozpoczęła się od ustaleń w dziedzinie edukacji. Udało się podpisać deklarację dotyczącą nauczania języka polskiego w Islandii. „Cieszę się ogromnie. Ta deklaracja jest bardzo ważna, bo Polacy żyjący na Islandii stanowią największą mniejszość narodową. To jest rzecz fundamentalna, mianowicie kwestia uczenia się przez polskie dzieci i polską młodzież żyjącą na Islandii języka polskiego” — powiedział prezydent Duda.
Jednym z pierwszych efektów podpisania deklaracji jest powołanie Szkoły Polskiej przy Ambasadzie RP w Reykjaviku (która rozpocznie funkcjonowanie już 1 września 2020 roku) oraz bezpośrednia współpraca polskich i islandzkich szkół i placówek oświatowych.
Prezydent Polski dodał również, że rozmawiano o współpracy gospodarczej (rybołówstwo i przemysł stoczniowy), sposobach wykorzystania energii geotermalnej, stanie klimatycznym oraz sytuacji na Ukrainie. Mimo że Islandia nie należy do Unii Europejskiej, to Reykjavik z Warszawą łączą przede wszystkim ludzie, czyli około 20 tysięcy Polaków, którzy mieszkają na Islandii.
Prezydent Islandii będzie też w Gdańsku, gdzie złoży kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców, odwiedzi Muzeum II Wojny Światowej, Europejskie Centrum Solidarności oraz Centrum Techniki Okrętowej.
„Dzisiaj jesteśmy bliskimi sojusznikami i partnerami, którzy stale pogłębiają współpracę na wielu płaszczyznach” – podkreślał Andrzej Duda na uroczystym obiedzie w Pałacu Prezydenckim.
Natalia Ryba