Dziś w Islandii obchodzi się Bolludagur, jest to „dzień słodkiej bułeczki”, obchodzony na siedem tygodni przed Wielkanocą. Nazwa święta wzięła się od słodkich bułek, które są sprzedawane w tym dniu i przypominają nieco nasze Polskie ptysie. Często są faszerowane bitą śmietaną lub kremem, a w środku często kryje się jeszcze dżem, czekolada albo karmel.
To święto najprawdopodobniej przywędrowało tu z Danii, ale pod koniec XIX wieku, zwyczaj sprzedawania słodkich bułeczek, w poniedziałek, przed wielkim postem, wprowadzili piekarze z Danii i Norwegii.
Ciekawostką może być to, że w tamtych czasach, zwyczaj ten rozwinął się tylko w miastach. Wynikało to z tego, że słodkie ciastka i bułeczki piekli tylko piekarze, którzy mieli swoje piekarnie tam gdzie było najwięcej mieszkańców, czyli w miastach.
W sklepach i piekarniach już od paru dni praca wrze, wszyscy przygotowywali się na dzisiejszy dzień. We wszystkich piekarniach w mieście, na każdego amatora słodkości, czeka wiele odmian słodkich bułeczek. Teraz sama bita śmietana nie wystarczy, cukiernicy prześcigają się w pomysłach i co raz to lepszych przepisach, każdy chce aby to jego bolla była najlepsza.
Zachęcamy zatem do wyruszenia na słodką wyprawę w poszukiwaniu tej najsłodszej i najsmaczniejszej BOLLI!
Dla tych, co mieli by ochotę przyrządzić słodkości sami, proponujemy wypróbować ten oto przepis:
Składniki :
6 łyżek stołowych masła
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
1 szkl. mąki
3 jajka
bita śmietana
czekolada do polania
Sposób przygotowania:
Masło, szklankę wody, cukier i sól wrzucić do garnka i podgrzewać do roztopienia masła. Doprowadzić do wrzenia, dodać mąkę i mieszać energicznie drewnianą łyżką do momentu, aż ciasto będzie gładkie i zacznie odchodzić od łyżki i garnka. Zdjąć garnek z kuchni i dodawać po kolei jajka, szybko mieszając, aby się nie ścięły. Przed dodaniem jajek można schłodzić lekko ciasto. Po zakończeniu dodawania jajek, ciasto powinno być błyszczące i na tyle twarde, żeby dało się formować. Łyżką formować „kopczyki” o średnicy ok. 5 cm i układać na blasze pokrytej papierem do wypieków. Włożyć do wcześniej nagrzanego piekarnika (200°C). Piec ok. pół godziny. Kidy ciastka ostygną, rozdzielić je w połowie i wypełnić dolną część bitą śmietaną. Górną połówkę posmarować pędzelkiem umoczonym w czekoladzie. Złączyć połówki i ptysie gotowe.
źródło przepisu iceland.pl – użyte za zgodą iceland.pl