W poniedziałek, na Półwyspie Snaefellsnes ornitolodzy przeprowadzali liczenie różnych gatunków ptaków, w tym mew trójpalczastych, zwanych również Rissa. Jak się okazało wyniki badań były bardzo niepokojące. W miejscu gdzie było od 200 do 300 gniazd, naukowcy widzieli jedynie siedem piskląt. Tak małej liczby nikt się nie spodziewał.
Na podstawie badań przeprowadzanych w latach ubiegłych, naukowcy określili, że przeciętnie każda para mew trójpalczastych wychowywała 1 pisklę, teraz jest zdecydowanie mniej. Podobnie wygląda sytuacja z rybitwą popielatą. Liczba piskląt tych ptaków, również jest niepokojąco mała.
Jón Einar Jónsson, dyrektor Centrum Badawczego, Uniwersytetu Islandzkiego na Snaefellsnes, powiedział w wywiadzie dla mbl.is, „Na początku tego miesiąca zmarło bardzo dużo piskląt rybitw popielatych. Teraz, kiedy przeprowadzaliśmy liczenie ptaków, okazało się, że zmarło więcej ptaków niż się spodziewaliśmy. Jest to bardzo niepokojące.”
W wielu regionach Islandii odnotowano mniejszą liczbę piskląt rybitw. Najgorzej jest w północno- wschodniej Islandii, w regionie zatoki Skjálfandi, w miejscu gdzie gniazduje kilkaset ptaków, ornitolodzy widzieli tylko trzy pisklęta. O tej porze roku, nad zatoką zwykle roiło się od młodych ptaków, w tym roku ich po prostu nie ma.
Stan innych gatunków ptaków morskich, które gniazdują wzdłuż wybrzeży Islandii, zwłaszcza na południowym- zachodzie kraju jest bardzo zły. Gniazdujące tam maskonury, rybitwy i mewy trójpalczaste prawie w ogóle nie mają młodych. Jest to bardzo trudny okres, jednak naukowcy liczą na to, że w przyszłości sytuacja ta powróci do normy.
Zmniejsza się populacja ptaków morskich
Udostępnij ten artykuł